Jak uzyskać prawo jazdy na motor?

motor egzaminAby móc cieszyć się komfortem jazdy na motocyklu należy najpierw zdać egzamin na kategorię A. W kilku słowach podpowiemy jak się do tego zabrać. Opiszemy też na czym polega kurs na prawo jazdy, uprawniający do prowadzenia motoru.

Wedle polskiego prawa istnieją 3 odrębne kategorie, uprawniające kierowcę do prowadzenia motocykla. Są to:

A: na każdy rodzaj motocykla,
A1: pojazdy o pojemności nie przekraczającej 123 cm³  i mocy do 11 kW lub motory trójkołowe o mocy do 15 kW,
A2: motory o mocy do 35 kW lub motocykle trójkołowe do 15 kW.

Zależnie od rodzaju kategorii, ubiegać się o prawo jazdy mogą osoby w różnym wieku. Kategoria A dostępna jest dla osób, które ukończyły 24 rok życia. Nieco wcześniej można jednak uzyskać pozwolenie na prowadzenie motocykla o określonych parametrach, bo w wieku 18 (A2) lub nawet 16 lat (A1). Jednakże młody kierowca z kategorią A2 po dwóch latach (czyli w wieku 20 lat) może już ubiegać się o prawo jazdy kategorii A, uprawniające do jazdy wszystkimi motorami, w tym sportowymi ścigaczami.

Podobnie jak w przypadku innych kategorii, również przyszły motocyklista musi zdać dwa egzaminy – teoretyczny i praktyczny. Pierwszy ma formę komputerowego testu, a przeprowadza się go w placówkach wojewódzkiego lub Miejskiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Kandydat na kierowcę musi udzielić co najmniej 16 poprawnych odpowiedzi, na zawarte w teście 18 pytań. Po egzaminie teoretycznym zalicza się umiejętności praktyczne – na placu manewrowym i podczas jazdy po mieście.

Na placu egzaminator sprawdza poprawność wykonywania określonych manewrów, takich jak płynne ruszanie na wzniesieniu, jazda po łukach w “ósemce”, przejazd pomiędzy pachołkami. Na placu manewrowym nie ma limitu czasowego. Osoba egzaminowana ma dodatkowo prawo do dodatkowej powtórki w przypadku popełnienia błędu.

Jazda po mieście w czasie trwania egzaminu to około 25 minut. Motocyklista jedzie ściśle wytyczoną trasą, wykonując po drodze określone i zalecone przez egzaminatora manewry.

Możesz również polubić…